Lagom, czyli jak unikać zbędnych słów
Niedawno natknęłam się na termin lagom. To szwedzkie słowo oznacza „akurat”, „tyle, co trzeba”, „nie za dużo, nie za mało”, „w sam raz”. Pojęcie dotyczy rozmaitych dziedzin życia: odżywiania, mody i urządzania wnętrz, pracy, stosunków międzyludzkich. Jemy ile trzeba – nie objadamy się, ale i nie katujemy dietami. Mieszkanie meblujemy, by było wygodnie. W ubraniach mamy się dobrze czuć. Praca dobrze wykonana to ta, na którą poświęcimy tylko tyle czasu, ile wymaga poprawne zrealizowanie zadania. Praktycznie w każdej sytuacji Szwedzi wolą umiar i zachowanie równowagi niż postawy skrajne.